Zebranie wspólnoty

[Marcin_B]

Witajcie,

Czy ktoś coś wie o zebraniu wspólnoty?
Mam nadzieje że tym razem będzie to prawdziwe zebranie bo niestety ja nadal nie wiem jakie uchwały zostały podjęte w 2012 roku.

Pozdrawiam
Marcin

[jpljama]

tu jest wiele wspólnot,
a co do tej spod nr 19, to żadne uchwały nie były podjęte
w zeszłym roku,
bo nie było wyborów przewodniczącego zebrania,
nie było głosowania,
właściwie to nie było formalnie zebrania,
co oczywiście nie przeszkadza nikomu w wydawaniu naszych pieniędzy
tylko kto chciał to się wpisywał na tzw. "listę poparcia projektów uchwał"
rzuconych przez jaśnie nam panującego zarządcę.
Wpisać się mógł każdy za każdego i pewnie tak było.
Taka wspólna lista FJN, jeśli ktoś pamięta co to było.

Wiem, bo byłe na tym zebraniu, ale jako widz, bo wtedy nie miałem jeszcze AN, ale jakbym chciał to mógłbym sie wpisać za dowolną liczbę sąsiadów.
No to co to za zebranie.

[Marcin_B]

Dla budynku c 12.03.2013 18:00-22:00 szkoła przy ul. Marusarzówny 10 sam właściciel firmy zarządzającej ma być

[jpljama]

ha, ha, ha,

warto zapytać się pana właściciela czy będzie miał dokument potwierdzający tożsamość i upoważnienie do reprezentowania firmy na zebraniu.

Ponadto ciekawie brzmi zapis z zawiadomienia:

Zebranie otwiera, prowadzi i protokołuje Zarządca Wspólnoty.
Kto to jest ów Zarządca Wspólnoty (chyba upoważniony przedstawiciel Zarządcy ?)
i na jakiej podstawie ma prowadzić zebranie i je protokołować ?
Normalnie na początku wybiera się przewodniczącego prowadzącego obrady
i protokolanta.
Na Myśliwskim Wzgórzu jest inaczej,
bo zarządca wymyślił sobie regulamin,
(ciekawie byłoby zobaczyć jak został "uchwalony" w zeszłym roku)
a w nim wpisał siebie jako Pana Boga wspólnoty, który sam sobie otwiera, prowadzi, protokołuje i podpisuje protokół zgodnie z leninowską zasadą, nie ważne kto i co na zebraniu ustalił, ważne kto sporządził protokół.
Wstyd.

Ale mamy to co sobie sami przygotowaliśmy,
czy raczej zaniechaliśmy.

Drugą ciekawostką jest zadysponowanie naszą nieruchomością
i oddanie jej fragmentu na potrzeby prowadzenia działalności przez firmę trzecią - co jest oczywista czynnością przekraczająca zakres zwykłego zarządu i wymaga uchwały wspólnoty, której nie było.
Chodzi o składowanie piasku z sola na trawniku za dolnym parkingiem.
Piaseczek z solą leży sobie spoko pod drzewem a wzdłuż parkingu
widać w trawie koleiny zostawione przez traktor.
Przy tym nie chodzi o zniszczenie mienia wspólnoty - bo ono
nie ma dużego wymiaru i powinno być naprawione przez zarządcę
na jego koszt jeszcze przed okresem wegetacji: wymiana zasolonego gruntu, ew. nasadzeń i zadarniowanie zniszczonego trawnika,
ale o sposób podejścia do cudzego mienia,
przepisów ustawy o własności lokali i takich tam innych dupereli,
nawet do samowładnie wymyślonego przez zarządcę regulaminu wspólnoty,
gdzie jak wół stoi, że na dysponowanie nieruchomością wspólną konieczna jest uchwała.
Profesjonalista pełną gębą z tego zarządcy.

Jedyne co można zrobić w tej sytuacji, to głosować negatywnie absolutorium dla zarządcy,
aby nie czuł się bezpieczny.

[lennykravitz]

ten pseudo zarządca z tymi zasadami się niebawem przeliczy, jego upadek będzie bolesny bo stawki na tym osiedlu są kosmiczne, lobbing panujący wśród firm które albo sprzątają w trakcie zimy albo pielęgnują staw są niebotyczne, już nie wspomnę o fakcie źle zabezpieczonego stawu o czym odpowiednia instytucja już wie

[magiska]

jpljama... ja widzę, ze Ty masz głowę na karku i sporo wiedzy również na tematy ogrodnicze. Mam nadzieję, że przedstawisz swoje "spostrzezenia" na owym zebraniu. I może jak to zrobić krok po kroku by zarządcę zmienić itp... swoją drogą najlepiej by było gdybyśmy z "pozostałymi blokami" się dogadali
Zresztą fajnie by było, gdyby ktoś mógł przynieść przykłady tego jak np naliczają inni zarządcy, żeby był jakiś punkt odniesienia...

[Marcin_B]

Wrzucam cytat ze starego postu w ktorym o tym mowilem